Ale kiedy wieczorem wracamy razem z T. do domu, do ciszy i spokoju naszych czterech ścian, do wspólnego jedzenia, do delikatnego światła świec i miękkiego łóżka, do rozmów - tych pobieżnych i tych głębokich, do tego uspokajającego zapachu jaki można poczuć przytulając się mocno do drugiej osoby, wtedy wiemy oboje, że od wielu lat mamy jeden stały i niezmienny punkt zaczepienia, który trzyma nas na powierzchni i nie pozwala utonąć. Świat dookoła może się zmieniać, ludzie przychodzić i odchodzić, dziś możemy być tu, jutro gdzie indziej robiąc coś zupełnie innego, ale zawsze po wszystkim wracamy tam, gdzie wszystko jest stałe - miękkie, pachnące, dobre, bezpieczne, ciepłe, pocieszające, motywujące... I takie już pozostanie.
Zdjęcia z niedawnego wypadu na zakupy, trochę zapomniane ale są :)
kurtka / jacket Oasap
spodnie / pants X-Moda
mokasyny / flats New Look
torba / bag e-torba
naszyjnik / necklace Diva
<3
oo jaki kochany opis :) bardzo fajnie to powiedziałaś, i zgadzam się w 100% :)) Strasznie lubię mieszkać z moim facetem :)
OdpowiedzUsuńA stylizacja fajna, oryginalne spodnie i odpowiednia do nich reszta!
Pozdrawiam!
świetne spodnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie połączenie :). Spodnie i naszyjnik są genialne :). Podoba mi się tutaj coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć w swoim życiu kotwicę:).
OdpowiedzUsuńA zestaw bardzo mi się podoba, spodnie mnie zauroczyły!
Genialne spodnie i buty! Bardzo fajny, ciekawy zestaw;)
OdpowiedzUsuńrocker marine!:DD
OdpowiedzUsuńależ fajne są te spodnie, rockowy z Ciebie marynarz ;)
OdpowiedzUsuńJakie fajne portki :)
OdpowiedzUsuńDobrze mieć taką oazę do której można wracać zawsze nie martwiąc się o zamknięte drzwi. Też uwielbiam wracać do domu, do łóżka, do zapachu świec i kadzidełek itp :p
ślicznie
OdpowiedzUsuńCiekawie, chociaz spodni bym chyba nie zalozyla ;)
OdpowiedzUsuństrasznie fajnie;p
OdpowiedzUsuńhi hi:)
pozdr
Świetne tekst, zgadzam się w 100%! co do zestawu, chcę te spodnie! Całość świetna!
OdpowiedzUsuńAwww... spodnie są świetne ♥
OdpowiedzUsuńcudowne spodnie !!!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz !
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
fajne te spodnie :)
OdpowiedzUsuńniesamowite te spodnie! skad je wytrzasnelas?! :D
OdpowiedzUsuńwygladasz bardzo ciekawie dzieki nim!
zapraszam do siebie
świetne spodnie! oryginalne paski a nie tak jak na wszystkich :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MademoisellePoisson
No i jestem w kropce, bo nie wiem nad czym zachwycać się najpierw!:) Świetna kurtka, naszyjnik, torebka i buty, chapeau bas! Życie to nie tylko wieczna, ale też wielka improwizacja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dodaję do obserwowanych i mam nadzieję, że Ty też zechcesz mnie odwiedzić, na www.pyzoletka.blogspot.com
Pyzoletka :)
mega oryginalne spodnie, i strasznie pasują do mokasynów:) tekst świetny-jak zawsze czytam z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńKurcze, ależ pięknie Kochana to wszystko opisałaś! Też lubię mieć poczucie bezpieczeństwa, żyć z myślą, że mam mężczyznę, który daje mi oparcie, wspiera i przede wszystkim jest. :)
OdpowiedzUsuńGenialny print spodni bardzo podoba mi się to połączenie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńwww.swiatmodywedlugkkaarrcciiaa18.blogspot.com
Szkoda, że życie dorosłych ssie, bo coraz bliżej mi do niego. Ale nie tak bardzo, bo w sumie liceum, studia. Tak, jeszcze parę lat się uzbiera. :) A zdjęcia bardzo ładne, ,,ałtficik'' też zacny. :D A tak wgl. to chyba zobaczyłam Cię na żywo , prawie jakbym spotkała celebrytkę. :D
OdpowiedzUsuńSkoro piszesz "chyba", to musiałam wyglądać naprawdę tragicznie :D
UsuńNie, po prostu nie byłam pewna, ale coś wspomniałaś,że pracujesz w sklepie z biżuterią. To musiałaś być ty! No i na zdjęciach wydawałaś mi się wyższa. : )
UsuńTak, pracuję w Parfois w Kaskadzie :) Nie jesteś pierwszą osobą, która jest zaskoczona moim wzrostem, który jest dość "nikczemny" - 156cm :p
UsuńNo to musiałaś być ty.: ) Bo byłam w Kaskadzie przy okazji zawożenia papierów do szkoły. I naprawdę zdziwił mnie twój wzrost, myślałam, że mierzysz mniej i więcej tyle co ja. Czyli, jak ty to nazwałaś, ,,nikczemne'' 170cm. :)
Usuńświetne spodnie *,*
OdpowiedzUsuńOstatnio też mam takie przemyślenia odnośnie upływu czasu... Dopiero co był początek roku, teraz już jest prawie połowa. Zleciało to tak szybko jak jakaś teleportacja i nawet nie do końca pamiętam, co w tym czasie robiłam. I wiem, że za kolejne pół roku będę czuła tak samo. Czuję się wręcz dramatycznie w tym wszystkim- trochę jak w pułapce, z której nie można się wyrwać. Ani się obejrzymy a ludzie, którzy nas otaczają zestarzeją się i znikną, a nam się nadal będzie złudnie wydawało, że się nie zmieniliśmy... tylko ten ból w stawach i plecach i koszyczki z lekami przypomną rzeczywistość. Jak się zacznie tak o tym myśleć to tylko iść i się zastrzelić ;). Też doceniam tę swoją kotwicę, która wyznacza mi punkt odniesienia i nie daje mnie porwać temu pędzącemu coraz szybciej wirowi... :) Bardzo inspirujący tekst.
OdpowiedzUsuńwww.la-garderobe.pl
Kochana świetnie wyglądasz!:)) ale zazdroszcze ci tych spodni:))
OdpowiedzUsuńTeż mnie ostatnio takie przemyślenia wzieły i jakoś nie chcą odejść. Czas leci tak nie ubłagalnie szybko.. Z jednej strony trzeba do tego przywyknąć i się odnaleźć a z drugiej strony przeraża mnie fakt że z roku na rok te dni umykają coraz szybciej, nasze priorytety coraz bardziej się zmieniają.. Ani się obejrzymy a 3 dychy będą na karku;/
awww, ale Ci zazdroszczę, Szafa! też ostatnio nad tym myślałam, że ta druga osoba to taki filar życia - gdy wszystko inne się wali to mamy oparcie i możemy się schować w czyiś ramionach. cudnie! :-)
OdpowiedzUsuńIts liκe yοu reаd my mіnd! You seem to know
OdpowiedzUsuńа lоt аbout this, like you wrote thе
book іn іt or something. I thіnk thаt уou
coulԁ do wіth sοme рics to dгive the
meѕѕage hοme a bit, but other than that, thiѕ is excellent blog.
An exсellent read. I'll definitely be back.
Here is my blog: ustroń pokoje
buty, torebka i naszyjnik - cudowne! ♥
OdpowiedzUsuńW ogóle zachwyca mnie połączenie butów i spodni! ;)
wszystko świetnie zgrane :) super!
OdpowiedzUsuńświetny naszyjnik, ogólnie kolorystyka dobrze dobrana : ) podoba mi się, więc obserwuję no i zapraszam do siebie : )
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest genialny, świetny outfit :)
OdpowiedzUsuńPieknie napisane. Kochana, po 30. to dopiero czas pedzi jak szalony.:-)
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz!