Obserwatorzy

piątek, 10 maja 2013

Bajsykl

Czy to ptak? Czy to samolot? Nie! To Szafa na rowerze! :)
Generalnie jestem człowiekiem, który brzydzi się aktywnością fizyczną. Jednak odkąd objęłam w posiadanie mojego wintydż Peugeota (T. kazał mi napisać, że to on mi go sprezentował - co zresztą jest zgodne z prawdą), nie mogę się doczekać kolejnych wolnych dni, które pozwolą mi się nim cieszyć. Wpływa też na to bardzo dobrze rozwinięta infrastruktura rowerowa w mojej okolicy, ścieżki są poprowadzone praktycznie wszędzie, pod nosem mam Park Kasprowicza i Las Arkoński, jeziorka Goplana i Głębokie, więc jest gdzie jeździć. Już na wstępie poleciało dynamo i obleśny bagażnik na rzecz przyszłego wiklinowego koszyczka (<3), do wymiany jest też siodełko, bo dupsko boli niemiłosiernie - a mówi się, że tkanka tłuszczowa dobrze amortyzuje :< T. również się cieszy, bo powiększył się jego piwniczny park maszynowy i ma kolejną zabawkę, przy której może dłubać. Jeden rower - tyle radości :D


Głębokie przemyślenia nad kunsztem lakiernika


I mały pasażer na gapę - słodka gąsieniczka <3


T. i jego Huragan


Zdjęcie rodzinne


:)


<3

26 komentarzy:

  1. A gdzie Ty masz tę tkankę tłuszczową?! A dupsko przestanie boleć pewnie po paru jazdach. Koszyczki wiklinowe rulez dlatego do swojej damensy też sobie taki sprawiłam i nawet jeszcze obdarowałam mamę (która swoją drogą w ogóle go nie używa, bo jej go szkoda...). Pozdrawiam!
    www.la-garderobe.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja jestem z tych szczupłych, ale tłustych :D No kurde raczej, że koszyczek musi być, co to za feszyn rower bez koszyczka! :p

      Usuń
  2. Bardzo fajnie wyglądacie! Zdjęcia piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam jeździć na rowerze <3 Twój jest świetny, chociaż nie wiem czy będzie pasował do niego koszyczek ;) no i oczywiście świetna z Was para!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dostałam go od Babci mojego T. - stał u niej w pokoju od ładnych kilku(nastu?) lat :)

      Usuń
  5. ale tam pięknie zielono :) chyba też się musze na rower wybrać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie tak czas spędzacie!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szafeczko, tkanka tłuszczowa amortyzuje jak się ją ma, więc w Twoim przypadku chudziaku wymień po prostu na żelowe siodełko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne rowery! Ja ostatnio odnowiłam i przemalowałam swój i śmigam;)
    F.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też właśnie przygotowuję swoją jaskółkę do sezonu.. Zazdroszczę takiej lokalizacji, to piękne miejsca na wycieczki rowerowe.. Pozdrawiam, Madlen

    OdpowiedzUsuń
  10. super torba ! i oczywiście propsy za rower, ja ostatnio jeżdżę jak szalona : D

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne macie te rowery! My postanowiliśmy oprócz aktywnych weekendów raz w tygodniu wychodzić na godzinkę pograć w paletki, niestety przy naszym trybie życia ciężko sobie pozwolić na coś więcej :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny zestaw w sam raz na rower ;) Ja na swoim pomykam do szkoły :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaka tam tkanka tłuszczowa! ;) świetne legginy. ja tez ostatnio odkrylam, ze aktywnosc fizyczna jest baaardzo wskazana ;) i poprawia humorek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetna animacja :D ♥
    a leginsy masz nieziemskie ;)
    pozdrawiamy i zapraszamy do nas ;)
    + obserwujemy? )

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama nie przepadam za sportem,ale na rower fajnie się czasem wybrać:) leginsy świetne,obserwuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja droga, wiecej tego rowerka, tylko Ci to na zdrowie wyjdzie :)
    Swietne leggi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne zdjęcia:D Bicykle piękne:D
    Droga Weroniko! Chciałabym bardzo Ci podziękowac za załatwienie torebeczki:*! Jest boska! dziękuje:)

    OdpowiedzUsuń
  18. łoooo, taki wintyż środek komunikacji to jest to! ja nie lubię, bo tyłek po tym boli, jakiekolwiek bym nie miała siodełko...

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne masz buty! Kocham Park Kasprowicza i Błonia

    OdpowiedzUsuń
  20. piękny nagłówek:) klimat bardzo mi się u Ciebie podoba :) z przyjemnością obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

add some more! <3