No dobra, przyszła wiosna i co z tego? Zmiany pogodowe wyznacza mi rekordowa sprzedaż balerin i okularów przeciwsłonecznych. Zdziwilibyście się jak aura potrafi wpływać na totalnie irracjonalne zakupy. 2 godziny deszczu i myyyyyk 5 parasoleczek po 60 zł każda poszło. Jeden mroźny dzień i co druga klientka dopytuje się o rękawiczki. Wyszło słońce i ludzie zaczynają mierzyć sandały, chociaż nie założą ich pewnie aż do końca maja. Praca w handlu pozwala wyciągnąć ciekawe wnioski na temat wciąż silnego konsumpcjonizmu w dobie rzekomego kryzysu. I nie mówię tu o dobrach luksusowych. Klientki wydające 200 zł na sztuczną biżuterię, kupujące na raz 4 torebki z ekoskóry czy proszące o skompletowanie całego "seciku" (torebka + portfel + szal + buty + jakaś biżu lub okulary) są na porządku dziennym. Kompulsywne, codzienne zakupy, przynajmniej jakiś pierścionek za 14,90 albo wsuwki za 9,90 - żeby było. A najdziwniejsze jest to, że sama zaczynam zostawiać tam coraz więcej kasy i to na rzeczy, które tak na dobrą sprawę są mi totalnie zbędne. Kolejna torebka, jakiś szal "bo jest śliczny", buty "bo ze zniżką wychodzi tylko 39,90", biżuteria... Niech mnie ktoś kopnie w głowę :)
Jeśli spotkasz mnie kiedykolwiek i będę wyglądać tak:
UCIEKAJ! Ten grymas oznacza, że chcę Ci sprzedać torebkę :>
kurtka / jacket Oasap
jeansy / jeans Only
buty / flats Oasap
torebka / bag SH
I na koniec kolejny twórczy kolaż autorstwa T. Żart słowny trochę toporny, ale i tak uwielbiam <3
<3
Omnomnomnom, fajny zestaw :) I masz moją najukochańszą i wymarzoną koszulkę :D :*
OdpowiedzUsuńFajna koszulka :)
OdpowiedzUsuńMasz tak sympatyczną buźkę, że z wielką przyjemnością ogląda się Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :)
Fajna koszulka i buty!
OdpowiedzUsuńPiszesz i wyglądasz zarąbiście :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz. Koszulka i buty są super:)
OdpowiedzUsuńale masz cudne buty ;)
OdpowiedzUsuńKoszulka jest super.
OdpowiedzUsuńHaha śmiesznie się wkleilaś :)
Zawsze, jak widzę buty z ćwiekami to myślę o tym, jak cholernie muszą być bezpieczne. Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie ryzykowałby spotkania swojej buzi z takim bucikiem, to i zaczepki typów spod ciemnej gwiazdy udaremnione:).
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba zestaw, tym razem nie czepiam się niczego, a czepialska jestem, to wiesz:).
Noo powiem Ci, że jak wchodzę do tramwaju to za mną jest pusto - wszyscy się chyba boją, że jak machnę kopytem niechcący to w twarz dostaną :p
UsuńJa też miałam parę takich sytuacji, a gdy moja mama sobie zamówiła "jeże" to już w ogóle, wszędzie ją zaczepiali i pytali się czy kopniak z nich boli, albo się odsuwali robiąc jakieś aluzje ;) Twoje lordsiki mają śliczny kolor, a kotek na koszulce jest uroczyyy <3
Usuńładne buty :>
OdpowiedzUsuńJesteś tak naturalna, ze aż miło się na Ciebie patrzeć! Stylizacja jest świetna,a buty żądzą ;*
OdpowiedzUsuńdlatego ja nie mogę pracować w handlu, bo bym wszystko wydała :)
OdpowiedzUsuńButki <3 hmm przez takie obserwowanie klientów jednak można trochę racjonalniej zacząć myśleć- pomimo tego, że jak sama przyznałaś- zostawiasz tam sporo kasy :)
OdpowiedzUsuńNiedługo wpadne do Ciebie do sklepu i mam nadzieje ze tak ładnie sie do mnie uśmiechniesz, bo uwielbiam kupowac torebki:D!
OdpowiedzUsuńAaaa zapraszam, zapraszam :D
Usuńswietny look;)
OdpowiedzUsuńhaha, uwielbiam ludzi, którzy mają do sb dystans! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądasz. strasznie fajną masz grafikę na górze bloga! sama robiłaś?
/dzięki za słowa otuchy.
http://splitmyself.blogspot.com/
Polyvore + dafont.com + Paint = pie**lone cuda :p Sama spróbuj :)
Usuńa! i bardzo fajna inicjatywa z tymi listami do chorych dzieci. chyba się w to wciągnę! :)
OdpowiedzUsuńCzy na zdjęciach jesteś w drodze do pracy/z pracy? (Próbuje podstępem dowiedzieć się gdzie sprzedajesz.. ;) bom też Szczecinianka, pozdro! :)
OdpowiedzUsuńAkurat tutaj jestem zaraz po pracy, ale w sklepie mamy uniformizację :p Więc nie masz łatwego zadania, podpowiem że aktualnie nosimy fioletowe koszulki :p
Usuńhahahaa Ty jesteś niesamowicie udana ! :D <3
OdpowiedzUsuńniestety tak jest, tym bardziej jak pracuje się w miejscu gdzie otaczają nas ciekawe rzeczy;D Sama po sobie zauwazałam jak pracowałam na sezon w "sezonowych namiotach" na najbardziej zastawionych ulicach to widząc fajne rzeczy na stoiskach obok wydawałam kase a bo to w promocji, a to się przyda, a co innego jest tak śliczne że powstrzymac się nie można;D dlatego zdecydownanie siedzenie w domu wychodzi "taniej" hehe
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz;**
ach, uwielbiam lordsy i zestawy z nimi! ♥
OdpowiedzUsuńświetny set!
OdpowiedzUsuńa ja przez przypadek zobaczyłam Cię w sklepie w którym pracujesz...zdziwienie pomieszanie z niedowierzaniem,czy to na pewno Ty???
Ale na 1000 % Ty!!!
I żeby nie było byłaś mega sympatyczna, chociaż tego dnia tylko oglądałam i nic nie kupiłam.
Ale zaglądam do "Twojego" sklepu często ,bo moim zdanie ma fajne rzeczy ;))
Do zobaczonka!!!!
Można mnie tam ostatnio często znaleźć, bo przeszłam z 3/4 na cały etat :) Cieszę się, że zrobiłam dobre wrażenie :>
UsuńMega pozytywne :)
Usuńzgadzam się ludzie są tak śmiesznie nastawieni na pogodę :P
OdpowiedzUsuńBluzka jest olśniewająca ! Buty sama bym takie chciała mieć :)
wpadnij do mnie wolnej chwili :)
lovely xx Domenic
OdpowiedzUsuńświetne buty<3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;)
Kompulsywne zakupy... chyba coś o tym wiem, mój problem polega na tym, że sobie nie kupię, szkoda mi pieniędzy, no może raz w miesiącu jakaś bluzka czy drobiazg, ale dziecku? dziecku swemu własnemu nie kupisz? pewnie, że kupisz, to nic, że rośnie jak na drożdżach i za chwilę te spodnie będą mu za małe, a że ma par 6 to nie zdążę nawet tych nowych ubrać, nie szkodzi, kupię mu, a co tam, przecież nie kupuje sobie samolubnie, jestem usprawiedliwiona, kompulsywny zakup mission complete ;)btw. koszulka <3 Pozdrawiam! i zapraszam do lektury moich przemyśleń o serialowej modzie na http://gerlichkarolina.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńHaha, z tymi butami to jest prawda :D. Żaden bandzior się nie odważy. Wszystkie kobitki powinny sobie takie szpikulce na każdych butach dorobić- ustawowo ;).
OdpowiedzUsuńtaaaa, widziałam jakie tam potrafi być zatrzęsienie ludzi u Ciebie :-) i marudne klientki ^^
OdpowiedzUsuńświetnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ModeFriends :)
świetny look!
OdpowiedzUsuńPracuję w sklepie odzieżowym i również mam niezły ubaw z faktu, iż na zakupy duży wpływ ma aktualna pogoda! :)
OdpowiedzUsuń(www.ITSPAULINAB.blogspot.com)