Krótkie założenia:
1. Gusta to kwestia indywidualna, ale są pewne standardy wyznaczające to, czy ktoś wygląda dobrze czy źle i tego się będę trzymać
2. Zakładam, że kompletując ciuchy chcemy wyglądać w nich atrakcyjnie (choć to również pojęcie względne). Wszelkie teksty o "wyrażaniu siebie przez modę" zilustrowane zdjęciami lasek odzianych w ścierki do podłogi uważam za próbę zamaskowania swoich kompleksów poprzez bycie pseudooryginalnym.
That's all :)
Dziś na tapecie ultramodna *CZERWIEŃ* zaserwowana na kilka sposobów
1. Red look:
Masz chętkę na czerwony płaszczyk? Pamiętaj o tym, że zauważy Cię w nim *KAŻDY* i może to być zarówno pozytywna jak i negatywna cecha. Owszem, jest cudowny, ale czerwień zobowiązuje do perfekcjonizmu. Jeśli ktoś raz zwróci na Ciebie uwagę, to prócz pięknego płaszcza dostrzeże też inne szczegóły: włosy, buty, dodatki, makijaż...
Jesteś na to gotowa?
2. Red lips:
Czerwone usta wyglądają seksownie i niezwykle kusząco, należy jednak pamiętać o kilku zasadach:
- czerwone usta u dziewczątek poniżej 15 roku życia wyglądają karykaturalnie, w żadnym razie nie kobieco i zdecydowanie nie seksownie.
- czerwień zwraca uwagę na wargi, więc również na zęby. Jeśli pozostawiają trochę do życzenia - odradzam :] Jeśli już zdecydujemy się na to ryzyko, warto dobrze wybrać odcień szminki.
Odcienie "ciepłe" zarezerwowane są tylko dla dziewczyn o białych zębach, ponieważ podkreślają niedoskonałości w kolorze szkliwa:
Odcienie "zimne" z dodatkiem niebieskiego pigmentu wybielają optycznie zęby:
3. Red skinny:
Ooo tak, to jest zdecydowany hicior sezonu. Widziałam masę dziewczyn w czerwonych rurkach, część z nich wyglądała świetnie, część... cóż, musiała pójść na zakupy z wybitnie nieszczerymi koleżankami :] Prawda jest prosta - takie spodnie wymagają idealnej figury. Jeśli nie jesteśmy zadowolone z naszych ud, tyłka, łydek, a na dodatek mamy nieproporcjonalnie krótkie nogi, to zakładając czerwone spodnie podkreślimy wszystkie nasze niedoskonałości. Mało tego - sprawimy, że przechodnie będą zwracać na nie uwagę już z odległości 200 metrów. Trendy trendami, ale przede wszystkim powinnyśmy wybierać ciuchy, w których wyglądamy korzystnie :)
Dla przykładu:
*Bad*
Skrócone nogi wyglądające jak niemieckie serdelki? Chyba nie o taki look nam chodzi :]
Świetnie wyeksponowane nogi, reszta stroju sprawia, że czerwone rurki są integralną częścią całości i nie biją po oczach :)
To wszystko, co Szafa Dobra Rada ma dziś do powiedzenia :]
Co sądzicie o takim cyklu? Bo nie wiem, czy mam zacząć robić sobie wypasiony banner tytułowy, czy nie :D
<3
ach skusiłabym się na taki płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńświetny post, zgadzam się ze słowami, że każda "kupiła rzecz, która była supermodna, ale zupełnie niedopasowana " jak i również ja, w czym dopiero po jakimś czasie zauważona że nie leży ona tak jak powinna, dlatego lubie takie posty w których można się dowiedzieć czegoś więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
płaszczyk z pierwszego zdjęcia to istna magia!
OdpowiedzUsuń