...no powiedzmy :) praca licencjacka ciągnie się za mną jak smród za zaniedbaną krową i ciągle wisi mi nad głową perspektywa pracy w Holandii (pewne niedogodności komunikacyjne sprawiły, że wyjazd opóźnia się w nieskończoność). Ale chwilowo cieszę się życiem jako kulinarna kaleka, ale jakoś niespecjalnie mi to przeszkadza. Na dowód tego, że moja nędzna egzystencja nadal się toczy, mam obiecany wczoraj outfit :) Niezbyt wyszukany, ale odpowiedni na spacer w tak piękny dzień jak dziś :D
1. t-shirt Stradivarius
2. jeansy Levi's
3. trampki Lacoste
4. orba H&M
A oto niespodzianka, którą znalazłam wczoraj rano pod drzwiami pokoju: buty, które wygrałam w konkursie sklepu www.sizeer.com
<3
bardzo fajne buty :) dzisiaj mierzyłam taką sama bluzkę jaką masz na sobie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! www.martinees-x.blogspot.com
świetne buty!
OdpowiedzUsuńsuper są te buty
OdpowiedzUsuńSuper trampały! :D
OdpowiedzUsuńPrzygarnij kropka :P
rzeczywiscie trampiacze masz swietne!
OdpowiedzUsuńMoja Straszna Szafka tutaj :)
OdpowiedzUsuńWitam i już podążam za Tobą :*
Bluzka fajna.
OdpowiedzUsuńśliczna bluzka :)
OdpowiedzUsuńfaces-of-fashion.blogspot.com
obserwujemy?